Hymn grupy pierwszej 2025

Zwr

To było w środe

Wyszliśmy z antoniczka

W daleką drogę

Pot spływał po policzkach

Najpierw Gliwice,

Potem Gory Tarnowskie

Te dni w jedynce,

Są dla nas zawsze Boskie

W barwach czerwonych,

w tym roku wędrujemy

I na postojach

Przepyszną zupkę zjemy

Zmęczenia w nogach

Jak widać nie czujemy

Bo przy muzyce

Wesoło tańcujemy

Ref.

W jedynce mam miejsce swe

I tego zawsze chcialam

Tutaj nie czuje sie zle

Chociaz odciski mialam

Energia rozpiera mnie

I pieszo isc wolę

Tu taką mam rolę

Z tą grupą się zabiorę

Zwr

Szymon prowadzi,

Naszą dzielną brygadę

Z urszulankami,

Na pewno damy radę

Gdy sa zwatpienia

I smutek ci doskwiera

Na koniec grupy

Uderzaj do Daniela